Skróty klawiszowe:
Gmina Lelów
Strona główna » Turysta » Historia Żydów w Lelowie » David Biderman i lelowscy cadycy
W dzisiejszym Lelowie trudno znaleźć mieszkańców wyznania mojżeszowego, lecz pomimo tego faktu, Lelów nadal pozostaje miejscem pielgrzymek chasydów z całego świata. Głównym celem jest odwiedzenie grobu cadyka Dawida Bidermana.
Dawid ben Szlomo Biderman, znany później jako cadyk (hebr. Sprawiedliwy) Lelower. Urodził się najprawdopodobniej w 1746 r. w miejscowości Biała koło Lelowa. Był synem Żyda Szlomo, znanego ze swojej skromności i uczciwości. Już jako młody chłopiec był postrzegany jako osobę niezwykłą. W opowieściach można znaleźć szereg potwierdzających to przykładów.
Był przyjacielem i krewnym Jaakowa Icchaka ben Aszera z Przysuchy. Początkowo zarabiał na życie jako sprzedawca towarów kolonialnych. Jednak postanowił zamknąć sklep, po czym przyjął drogę ascety.
W początkowym okresie był zwolennikiem kabały luriańskiej. Studiował pisma religijne, głównie Talmud. Oprócz tego jego nauczycielami byli Mosze Lejba z Sasowa i Widzący z Lublina. Przełomem w jego życiu było spotkanie Elimelecha z Leżajska, dzięki któremu zbliżył się do chasydyzmu. W ten sposób poznał inne oblicze religijności oparte na żarliwej modlitwie.
Bardzo miłował ludzi jak też zwierzęta. Wszystkich obdarzał współczuciem. Szczególnie umiłował sobie Żydów mieszkających w małych miejscowościach, odizolowanych społecznościach rozsianych po polskich miejscowościach. Jedna z historii opowiada, o sytuacji kiedy Dawid wędrował po okolicznych miejscowościach a jeden z mieszkających tam Żydów zauważył go i zaczął biec za nim. Spotkany Żyd zapytał Dawida, dlaczego nie zatrzymał się i nie odwiedził go aby złagodzić jego samotności. Od tego czasu Dawid zatrzymywał się w każdej miejscowości, w która była zamieszkiwana przez Żydów. Podobno kilkukilometrowe podróże mogły trwać tydzień, a nawet dłużej.
Dawida Bidermana trzeba uznać jako mędrca, kochał wiedzę i wysłuchiwanie innych. W przypadku sporów starał się je załagodzić. Co istotne, wyznawał wizję pokojowego współistnienia różnych wyznań i narodów. Według przekazywanych informacji był także lekarzem słynącym z cudownych uzdrowień.
Jedna z legend głosi, że cadyka Dawida odwiedził osobiście Napoleon Bonaparte. Zapytał go, jak zakończy się kampania w Rosji, jednak Biderman zaprzeczył jakoby ta wojna miała zakończyć się sukcesem. Po klęsce Napoleon ponownie odwiedził cadyka aby przyznać mu rację. Jako prezent wręczył mu aksamitny płaszcz, który zgodnie z legendą został zabrany przez syna cadyka, Mosze do Jerozolimy i wykorzystany jako nakrycie Świętej Arki w swojej synagodze.
Odwiedzał też innych wybitnych przywódców chasydzkich. Jego osobowość i charyzma przyciągały do niego wielu uczniów, w konsekwencji sam został cadykiem i twórcą chasydzkiej dynastii z Lelowa, która istnieje do dzisiaj.
Dawid Biderman zmarł 20 stycznia 1814 r. w Lelowie. Nad jego grobem wzniesiono ohel. Według opowieści przekazywanych przez chasydów, za jego sprawą doszło do wielu cudów. Jego życie pełne skromności, pokory i głębokiej wiary powodowało, że przewyższał tym innych ówczesnych cadyków. Jego życie i nauczanie wzbudzało ogromny szacunek, który to przez lata nie zaniknął. Przez całe życie podkreślał konieczność miłości bliźniego. Sławne stało się jego powiedzenie: „nie jestem godzien miana cadyka, jeśli bardziej kocham własne dzieci od innych ludzi”.
Poniżej zaprezentowano dynastię cadyków lelowskich (w układzie chronologicznym):
Powyższy tekst powstał na podstawie artykułu „Razem” z Dawidem Lelowerem Mirosława Skrzypczyka oraz Uriela Gellman: Chasydyzm Lelów w Ziemi Izraela.